Dungeonrpg.fora.pl

Elminster

Sami?? Ale po co?? - powiedział henet z wyraźnym rozbawieniem. Oczywiście normalnie ulotniłby się w mgnieniu oka, ale w tej sytuacji... Twisted Evil

Evans

Czuję się ignorowana... T^T

Thamior Siannodel

Thamior westchnął. Typowe dla Heneta - szepnął Thamior i Henet dostał szybkiego kopa tam pod plecami.

Elminster

O, nie Thamiorze, tym razem przesadziłeś-powiedział henet wyraźnie zdenerwowanym głosem, choć na razie powstrzymywał się od rękoczynów Smile

Evans

A dyć Maryjko!

Evans chwyciła Heneta za przód koszuli i zaczęła nim potrząsać.

Jeszcze mi tu rękoczynów brakuje! Ile wy macie lat?! I czy mógłbyś nas w końcu zostawić samych?!

Thamior Siannodel

Thamior szybko uniósł łuk. Dla Twojego dobra nie chcę, żebyś poznał pełnię moich możliwości. Szepnął następnie do półelfki: Znikamy stąd?

Elminster

Już i tak dostatecznie mnie wkurzyłeś i nie mam ochoty na Twoje towarzystwo-powiedział henet i szybko oddalił się w stronę miasta.

Evans

A to sie Ciebie też tyczy!

Evans warknęła do Thamiora.

Wy, płeć męska musicie prezentować wszystko siłą! Myślicie, że ze względu na to, co tam nosicie w gaciach, to nie możecie uzyć od czasu do czasu mózgu?!

Thamior Siannodel

Elf westchnął. Spojrzał w oczy Evans. Przepraszam. Zwłaszcza, że jako czarodziej mam być nad wyraz inteligentny. Po prostu poniosło mnie przez Heneta, nie lubię, jak nas szpieguje.

Evans

Evans powoli przechodziła złość.

No ja, nic nie szkodzi. Ja też nie lubię, jak on to robi, wiesz? Nie przejmój się, ja też mam niskie IQ ^-^

Szczerosć nie boli.

Zaraz będzie zachód, wiesz? Moglibyśmy... moglibyśmy nacieszyć się teraz sobą...?

---

Bez podtekstów, proszę!

Thamior Siannodel

To gdzie się przenosimy, aby obejrzeć zachód słońca?

Evans

A gdzie jest najlepszy widok? Może znajdziemy jakąś polankę? Albo w Twoim domku?

Thamior Siannodel

Znam ten lasek z grubsza i jeszcze tu nie znalazłem żadnej polanki. Więc może przeniesiemy się do mojej rezydencji?

Evans

No ja, chodźmy, zanim jakiś Coś się napatoczy...!

---

Zmana lokacji na chatke Thamiora!

Durin

W lesie pojawiają się Durin i Henet. Chodzą jakiś czas, ale nic niewidzą. Durin zaczął zjadać jagody. Po chwili zauażył jakiś ruch.

Patrz tam! Widziałem jak coś się rusza, co to może być??

Elminster

Okazało się, że był to wielki Złowieszczy Niedźwiedź.

Durin

Ty atakuj z lewej, a ja go okrążę dobra??

Zaproponował Durin poczym rozpoczął jakiś manewr.

----------
Zmień swego posta żeby do mojego pasował.

Elminster

Henet nie bardzo rozumiąc zamysły Durina, rzucił się na niedźwiedzia, atakując go mieczem:

10+22=32 Trafiony Dmg: 4+6=10

Durin

No dobra

Powiedział Durin i zaatakował swoim toporem.

12+22=34 trafiony Smile

dmg. 6+6=12

Elminster

Niedźwiedź atakuje: Durina:

2 pazury:

18+8 = 26
18+11= 29

4k4+16=26 obrażeń

Henet Atakuje:

2+22= 24

DMG: 2+6=8

Durin

A masz skurwysynu!

Zakrzyknął Durin waląc toporem niedźwiedzia w łeb.

17+22=39 trafiony 2+6=8 obrazen

Elminster

Niedźwiedź atakuje mnie:

18+18=36
18+4=22

4k4+16=28

Rzucam się z mieczem na tego niedźwiedzia: 16+22=38

1+6=7

Durin

20+22=krytyk 14+22=nie wiem czy jest potwierdzenie 11+22=nadal nie wiem

3+6=jesli bez krytyka 9

Elminster

Zadałeś 27 obrażeń Smile

Niedźwiedź we mnie, pazurami:

18+16=34
18+7=25

4k4+16=27

Ja w niedźwiedzia mieczem:

17+22= trafiłem 7+6=13

Durin

Masz za swoje!

5+22=27 1+6=7