Dungeonrpg.fora.pl

Elminster

Jakie?

Thamior Siannodel

Nie pamiętam już, muszę sobie przypomnieć Sad

sylfil23

Własnie kolega mi pożyczył książkę pod tytułem 'kraina goblinów' fantastyka na wesoło... dobre to jest Wink

Thamior Siannodel

A oczym to mniej więcej jest?

Thamior Siannodel

A oczym to mniej więcej jest?

sylfil23

Jest to taka książka o wszystkim i o niczym... Są goblińskie bajki na dobranoc, scenariusze z sesji, słowniczek na sesję... I wogóle bardo takie śmieszne, napisze wam fragment Wink

ze słowniczka:
"A gówno ci do tego..." - standardowa odpowiedź rycerza na pytanie, czy potrafi załatwic potrzeby fizjologiczne nie zdejmując zbroi...

Asceta - pustelnik pogrążony w chwilowej agresji

Artysta - poszukiwaczm przygód, który potrafi w pełnej zbroi plytowej wskoczyc na konia, napinając jednocześnie kuszę i pijąc wie magiczne mikstury

Thamior Siannodel

A jaki jest autor i wydawnictwo tej książki? Bo chyba ją sobie kupię Very Happy

Durin

wygląda ciekawie, no i śmiesznie:)

Thamior Siannodel

Jeszcze jak Wink

snow · Gość

Widzę, że władca pierścieni tryumfuje. Po przeczytaniu hobbita zabrałem się do tejże właśnie pozycji, niestety trzykrotne podejścia skończyły się zawsze tym samym. Książka zanudziła mnie i nie dałem rady przebrnąć przez pierwsze 100 stron.

Osobiście polecam sagę miecza prawdy Terrego Goodkinda. Bardzo dobra i wciągająca pozycja. Cała saga jeszcze nie jest zakończona i na nasz rynek trafiają nowe części. Na razie jest 6 albo 7. Na szczęście każda jest równie dobrze napisana.

Na uwagę zasługuje również Diuna Herberta, chociaż nie jest to powieść fantasy.

Na koniec polecam „heroje północy” jest to swojego rodzaju mitologia [tam właśnie we walhalli mieszkają Tor i Odyn]

Thamior Siannodel

A ja mogę polecić "Smocze zęby" Juna Slava Galana. Jest to książka ukazująca świat średniowiecza w czasie wypraw krzyżowych, ale istnieje w nim też magia, elfy, krasnoludy, smoki i orki.

"Ryszard Lwie Serce i Filip oblegają Akkę, Saladyn szuka zaś Stołu Salomo na, potężnego i magicznego artefaktu, w którym zawarte jest tajemne imię Boga, Shem Shemafarsh, najpotężniejsze z zaklęć. Za jego pomocą Saladyn pragnie wypędzić chrześcijan z ziemi proroka. Papież prosi templariuszt, żeby odnaleźli artefakt. Wcześniej trzeba znaleźć 12 smoczych kamieni.

W wyprawie byłemu templariuszowi towarzyszą: rycerski adept, giermek przechera, elfka, zakonnik czarodziej, krasnolud erotoman i przygłupi ork. Akcja rwie do przodu niczym górska rzeka, a całość okraszona jest zabawnymi dialogami rodem z Sapkowskiego".

Jest to prościej mówiąc fajna książka fantasy z niezłymi tekstami, np. "Jak tacy z was wojownicy to może mi fajfusa obrobicie?", "Tyłek? Rzyć twojej matki! Jak macie tęgie jaja, to sami przyjdźcie po dziewczynę!".